-------------------------------------------------------------------------------------------------------
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
O nieładnym Władku.
Raz Władek z Bestwiny i Ela z Kościana
stanęli przed klatką starego pawiana.
"Podobieństwo z przypadku, czy też nie, panie Władku !
Patrząc nań - rzekła - widzę pana".
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Pewnemu dziadkowi z Berlina
Podnosi się... adrenalina.
Gdy je szczeżuje
i jeszcze żuje,
już na perły cieknie mu ślina.
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Wina wina
Pewien Johny z Arizony
wypił wina dwa galony.
Chłop na schwał
tak się schlał;
jego koń rozkulbaczony.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wyrko
Pewien Horacy z Warszawy
oddał wyrko do naprawy.
Remont trwał wiecznie
przez co bezsprzecznie
zaniedbał łóżkowe sprawy
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Bez tytułu
Pewien Jaś, małolat ze wsi Chałupy
poprosił w kiosku o papier do d**y.
Nie ma! Rzekł kioskarz na słowa wraży;
Jest mydło toaletowe do twarzy.
Kup mydło! Masz w promocji krem na strupy.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Fochy i dredy
Lutek z Redy
lubi dredy.
Fochy
Zochy
też niekiedy.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Mysli z Piórek JIS
Pewien Protazy z Czeladzi
sam sobie w życiu nie radzi.
Nie narzuca światu
swojego formatu
więc Biuro Porad prowadzi.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Co za limeryk?
Jasiek z polskiej Ameryki
pisał sprośne limeryki.
Dostał za nie
cztery banie
i na rękę dwa patyki...
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Kup/ciuszek z bajki
Pewien Kopciuszek z Koluszek
kupował markowy ciuszek,
buciki najki ("nike")
piękne jak z bajki,
a wszystko za czapkę gruszek.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Limeryk z palindromem
AGA NAGA
Gadał Kuba ze wsi Kowale
Aga naga nie była wcale.
Strzegła honoru
więc dla pozoru
nosiła getry i korale.
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Limeryk z palindromem
JURKU CUKRUJ
Jerzemu z Garbatki
mówiły sąsiadki
Jurku
cukruj
z umiarem herbatki.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Echo
Raz Władek, jadąc wyciągiem na Skrzyczne,
opowiadał dowcipy polityczne.
Polityk musi być uczciwy;
a echo ma to; ...i wy, ...i wy!
Pewnie z Platformy dostało wytyczne.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Limerykopodobne zbliżenie
Jan spod Łap, co wieczór pił setkę
wódki z piweczkiem przez pipetkę.
Chciał zaspokoić pragnienie
i wielokrotne zbliżenie
oglądał tylko przez lornetkę...
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Pytanie z fb
Pisze Jaś do Małgosi ze stoku w Wiśle;
Kochana Małgosiu! Sto buziaków ci ślę.
Czuję się wspaniale
lecz jest jedno ale;
Wciąż pyta mnie fejsbuc; O czym teraz myślę?
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Nordic walking
Solejuk z rancza Wilkowyje
codzień na ławeczce wali w szyję
piwo i mamrota.
Jutro już sobota
więc pójdzie ze ślubną na kije.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Rzeźbiarz
Pewien mieszkaniec Bestwiny
wystrugał laskę z leszczyny.
Zabrał laseczkę
z sobą nad rzeczkę
i rzeźbił przez dwiw godziny.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Sankcje
Brak Koli w Sewastopolu;
oleju i alkoholu,
dlatego bliny
dla swej Iriny
usmażył na superolu.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Whisky - woda życia
Napisał ZUS do dziadka z Ligoty;
Pamiętaj, byś trzydzieści sześć złotych
otrzymanej podwyżki,
wydał na karton whisky
a nie na inne, byle głupoty.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Taaaaaka ryba
Pewien wędkarz spod
Podhala
łowił ryby na
robala.
Złapał okonia
wielkości
konia
i podkuł go u kowala.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Przynęta na kopertę
Pewien lekarz spod Poznania
wędkował z zamiłowania.
Złowione sumy
powód do dumy,
bo zapuszkowano... drania!!!
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Połów na robaka
Pewien wędkarz z grodu Kraka
po sezonie na szczupaka,
nim łowił płocie,
karpie i trocie -
zalewał w barze robaka.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Śpiewaczka operowa
Pewna diva z Karabachu
napędziła fanom strachu.
Czyż do cholery
koniec kariery...
bo darła "papę" na dachu.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------